środa, 11 stycznia 2017

Julie i Julia

Pierwsze słowa są dla mnie okropnie trudne, nie masz pojęcia ile razy usuwałam tekst i wypisywałam nowy! Nigdy nie wiem od czego zacząć, zacznę więc od filmu. Zawsze, gdy oglądam "Julie and Julia" w moim życiu następują zmiany. Ten film budzi we mnie potrzebę stworzenia bloga za każdym jednym razem gdy go oglądam i uświadamia mi, że tak jak filmowej Julie, mnie również rzadko udaje się coś skończyć. To nie jest mój pierwszy blog, ale jeden z dwóch w którym będą pojawiać się nowe wpisy. Proszę cię, trzymaj za mnie kciuki, ponieważ bardzo potrzebna jest mi motywacja do patrzenia na świat nie tylko moimi oczami, dzielenia się spostrzeżeniami, zdjęciami, zapachami i marzeniami. Zostań tutaj na trochę i zobacz, czy ci się spodoba.
Dlaczego w tytule są kalosze? Jestem mamą dwójki, zakochaną żoną mieszkającą na wyspach. Często pada deszcz, jest wpisany w angielski dzień tak samo jak fasolka w sosie pomidorowym i bekon na śniadanie. Kalosze są "must have"!
Zapraszam cię zatem do krainy deszczu przeplatanej słońcem, którą staram się nam upiększać zapachem cynamonu, kolorową włóczką i uśmiechami moich dzieci.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz